Na całym świecie wydaje się rozmaite wersje rozszerzone (Director's Cut, Extended Cut, czy po prostu Uncut) W które upycha się wycięte, czy też alternatywne sceny. Fani filmu, z utęsknieniem wyczekują takiej wersji i absolutnie nie przeszkadza im długość filmu (DŁUŻSZA od oryginału). Rozumiem chęć zaprezentowania w kinach skróconej wersji (niecałe 3h to i tak długo jak na kinową emisję), ale mając cały materiał zdigitalizowany, można było się pokusić chociażby o rozszerzone wydanie DVD/BluRay.
Po prostu nie rozumiem, tej polskiej tendencji do skracania filmów (to samo przecież zrobił A.Wajda ze swoją "Ziemią obiecaną").
Dlatego ŻĄDAM WERSJI ROZSZERZONEJ.
Ogólnie mijasz się z prawdą , wersja stara DVD jaką posiadam to cz.1 - 02,33 min [około] i cz. 2 - 02,13min. [ok.] inne DVD które pożyczyłem miało ten sam czas. Natomiast wersja Bluray to - 03,04 min. - całość. Ale w TV była emitowana wersja odnowiona i jej długość odpowiadała wersji DVD - 4,46 min. Na stronie filmweb jest podana dł. 5,16 min. możliwe że taka wersja jest , ale takiej nie trafiłem , a sprawdziłem ogólnie 4 wydania DVD.
Kiedyś ludzie nie zachodzili w głowę skąd się biorą takie rozbieżności w czasie, nie komplikowali tak, np. Kmicic powiedział do Oleńki: Za dwa pacierze masz być w kolasce i było wiadomo, o co chodzi:))
Są płyty DVD 4.7 jednowarstwowe tzw. piątki i 8.5 dwuwarstwowe tzw dziewiątki a na blurayu chyba nie da się upchać tyle co na dziewiątce
Popieram. Mnie też Potopus Redivivus totalnie zniesmaczył. Skandalicznym dla mnie okrucieństwem było m.in. wycięcie fragmentu dyskusji Zagłoby z Rochem Kowalskim: "Wuj to wuj! Tam gdzie ojca, matki nie ma, tam Pismo powiada: Wuja słuchać będziesz!" Jak można było wyciąć coś takiego?! Takich perełek wycięto znacznie więcej, to tylko przykład
Ciekawe że ta nowa wersja, mimo iż sporo krótsza, przy oglądaniu robi wrażenie mniej dynamicznej.
1000 razy wolę wersję pełną, tę krótszą obejrzałem dwa razy i wystarczy. A do oryginału będę wracał jeszcze nieraz.
No przecież! Zachodzę w głowę, skąd w ogóle wziął się pomysł, żeby to tak pokieraszować. Pewnie chodziło o tzw, czas antenowy. Zauważam też, że od paru lat TVP nie emituje pełnej wersji tylko ten nieszczęsny potopus rebleblevidivus:(
A nie... to nie o to chodzi, ze chciałbym obejrzeć a nie ma gdzie. Mam całość na dvd. To pozycja obowiązkowa u mnie na półce. Oj narzekam, bo inni to robią, to i mnie się udzieliło a i sam czasami lubię postękać:)) Tak czy inaczej dzięki za info, miłe to jest. Pozdrawiam
Napisałem bo akurat włączyłem i leci sobie w tle. Właśnie Kmicic porywa Bogusława :)
A DVD oczywiście też mam.
Pozdrawiam :)
No i w tej normalnej wersji koń Kmicica, choćby mu cugli popuścić, nie wysuwa się ani na pół chrapy przed szereg. A Bogusław tak skrupułami nadziany jak prosię pieczone kaszą:)) Pozdrawiam
No wiem. Użyłem określenia "normalna" i wydaje mi się to adekwatne,, bo każdy wie o co chodzi. Pozdrawiam